Durna choroba! -

forumowicz

Miałam pewną chorobę... Bardzo się tego wstydzę powiedziałam, 'przyjaciółce' o niej (ale TYLKO niej), A, już cała szkoła wie.. Mad

. Nie chce iść, do szkoły, bo będą się ze mnie śmiali Crying or Very sad

... A, może nie będą się śmieć? Tą odpowiedź wykluczam, bo jak wyszłam, na dwór, to się śmieli... Nie powiem, jaka to choroba! Co zrobić, by przetrwać w szkole? Aha, bo jak mają juz się śmiać...
jeszcze gimnazjum, bo budynek jest ten sam, to tej samej szkoły będę chodzić!
roszę o pomoc! szkoła już jutro!!!
____
Po co masz Szkoła :

forumowicz

szczerze to nie wiem, ale kiedyś powiedziałam mojej kumpelce, że ktoś ją obgaduje. to było po prostu nie fair .! i nazwali mnie Informatorką, szczerze mówiąc to nie wiem z jakiego powodu, bo nikomu nic złego nie zrobiłam. tylko pomogłam. nie przejmowałam się, a jak wołały na mnie Informatorka chodź tu itp. to udawałam, że nie słysze. pewnie masz przyjaciółki, a jeśli nie to znajdź jakbyy ,, Twojego adwokata", który będzie za Tobą. ^^ myśle, że pomogłam xDD aha i na pocieszenie. wiedziało to całe gimnazjum i podstawówka. po czasie zapomną, bo nie będziesz reagować, uwierz i spróbuj

forumowicz

a tej ,, przyjaciółce" już NIC absolutnie NIC nie mów. jak widać. przeszła swoje możliwości. ja nigdy bym nie powiedziała, że moja koleżanka choruje na taką i taką chorobę. ale tak samo było z moją siostrą .! najpierw ją odpychali, bo to jest nieuleczalna choroba, ale da się z nią żyć. a teraz się przyzwyczaili, że co jakieś 2 miesiące nie będzie jej na lekcjach, bo w poradnii, albo nie może być obciążona fizycznie, bo będzie cośtam mieć. więc sie nie przejmuj. w końcu zrozumieją, że źle zrobili. a w szczególności ta ,,przyjaciółka" xD

forumowicz

Ale, to choroba uleczalna, jestem zdrowa, tylko boję się szkoły Crying or Very sad

A, już wiedziałam, że jej NIC nie zdradzę.
Spróbóje, zarz idę do szkoły.. ;(
Ale spróbuje thx* Jeśli, ktoś coś, wymyśli, pisać jeszcze ;D

admin

Nie bój się <pocieszacz> Pogadałaś o tym z Nadią? Cool

Nie przejmuj się... jak już Ci pisałam to skoro obgaduje Cię to nie była Twoją kumpelą, więc niby nic nie straciłaś, najwyżej wiare... ale... hm... wiem, że trudno jest nba to patrzeć z dystansu... ja raczej staram się tak na wszystko patrzeć:

Ból człowieka wynika z przywiązania do rzeczy nietrwałych...
{Budda}

A sQl nie gryzie ;] Przecież chodzisz tam tylko, żeby posiąść wiedzę... nie musisz się przyjaźnić, bo to nie jest przeznaczenie szkoły, masz klasę, ale łączy was to tylko, że chodzicie na te same lekcje, ale tylko po jedno: po naukę ^^ niestety... ;] Wiem, że nie jestem dobra w radach, więc milcze... ^^

forumowicz

A, na przerwach? Nie fajnie, jak nikt Cie lubi, a wiecie co Nadia mi powiedziała?
"Następnym razem, nikomu nie powiem i wszyscy będą, sie zarażać, i będą chorzy, i lekcji Ci nie dadzą."
.... Ale tu się pomyliła.... Wiecie jak? Powiedziała 'Następnym razem', kiedy? Już jej nie powiem! I Inez, możesz z Nadią pogadać... ;D[

admin

żal.pl <to_o_niej>

""Następnym razem, nikomu nie powiem i wszyscy będą, sie zarażać, i będą chorzy, i lekcji Ci nie dadzą."" - niech się ona tak nie martwi ;/ sarkazmy będzie puszczać ;/ skoro miała nie mówić to tyle i koniec ;/ mówi najwyżej, że jesteś chora, ale tego i tak nikt nie musi wiedzieć ;/ to chyba jest logiczne ;/ szlak mnie bierze jak coś takiego słucham ;/ jasne, że z nią pogadam ;/ dziękować za pozwolenie xD tylko potem, jak ochłone... bo by mogło byś nieprzyjemnie dla niej ^^

forumowicz

Wiesz, Dziś do mnie Sebastian "Ty świnio" !!!!

admin

Napewno nie jesteś większą świnią od niej ;] Zamykam temat ^^